To jest nasz świat
Śpiewają białogardzcy artyści i dodają otuchy w ciągle jeszcze niełatwym dla wielu osób czasie.
Artyści z Białogardu nie raz jednoczyli siły i mają na koncie kilka wspólnych przedsięwzięć. To zorganizowane w trudnej sytuacji spowodowanej pandemią, jest wyjątkowe. Piosenka, która wczoraj wieczorem miała swoją internetową premierę, powstawała jeszcze podczas izolacji społecznej i została w całości nagrana online, osobno przez każdego z muzyków.
Wspólnie, choć każdy osobno, nagrali cover utworu „We Are the World”. Znany przebój zaprezentowali w zupełnie nowej odsłonie za sprawą tekstu napisanego przez białogardzką poetkę Alicję Flis.
W projekt zaangażowało się ponad 20 białogardzkich artystów: wokalistów i instrumentalistów, oraz zaproszonych gości. Wśród nich jest także wikariusz białogardzkiej parafii Mariackiej.
Karolina Pawłowska
Gość.pl Koszalińsko-Kołobrzeski z 11 czerwca 2020
Myślałem nawet, że trochę się spóźniliśmy. Bo ludzie już wyszli na ulice, zapomnieli o kwarantannie i wirusie i wszystko wróciło do normy. Okazuje się, że do tej normy cały czas nam jeszcze daleko, na to, żebyśmy poczuli się bezpiecznie, trzeba będzie jeszcze poczekać- mówi Piotr Rytlewski, inicjator wydarzenia.
Taka nas, artystów, rola, żeby przysparzać radości, dodawać otuchy. Może teraz, w tym trudnym czasie jeszcze bardziej. Jeśli nam się to udaje - możemy się tylko cieszyć- przyznaje.
Wspólnie, choć każdy osobno, nagrali cover utworu „We Are the World”. Znany przebój zaprezentowali w zupełnie nowej odsłonie za sprawą tekstu napisanego przez białogardzką poetkę Alicję Flis.
W projekt zaangażowało się ponad 20 białogardzkich artystów: wokalistów i instrumentalistów, oraz zaproszonych gości. Wśród nich jest także wikariusz białogardzkiej parafii Mariackiej.
Nie śpiewam estradowo, choć w chórze było kilka okazji. Jestem częścią tej społeczności od roku, ale już czuje się bardzo zżyty z tym miastem i ludźmi. Bardzo się cieszę, że mogłem wziąć w tym udział jako członek tej społeczności i jako kapłan, będąc znakiem tego, że prawdziwa odnowa rozpoczyna się zawsze od odnowy duchowej– mówi ks. Anton Demshin.
Czas pandemii był czasem trudnym dla wszystkich. Tekst autorstwa pani Alicji Flis pięknie wyraża te uczucia i zaprasza do wspólnego zjednoczenia się w obliczu nowych trudności. Sercem pomysłu było właśnie to: podnieść na duchu przede wszystkim naszą lokalną społeczność w tym czasie- dodaje duszpasterz.
Karolina Pawłowska
Gość.pl Koszalińsko-Kołobrzeski z 11 czerwca 2020