Żołnierze Wyklęci. Narodowy Dzień Pamięci
Powiat Białogardzki uczcił Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych AD 2025.
Złożenie biało-czerwonych wiązanek pod tablicą poświęconą żołnierzom pierwszej i drugiej konspiracji, żołnierzom podziemia antykomunistycznego, patriotom i żołnierzom niepodległej Rzeczypospolitej, która znajduje się przy kościele pw. Narodzenia NMP w Białogardzie. W uroczystości obok delegacji Powiatu: starosty Pawła Wiśniewskiego, wicestarosty Dominika Kołodziejskiego, członka zarządu Izabelli Strzałkowskiej uczestniczyły także delegacje Liceum Ogólnokształcącego im. Bogusława X w Białogardzie, Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Białogardzie, Liceum Ogólnokształcącego w Tychowie i Zespołu Szkół im. Jana Pawła II w Białogardzie wraz z pocztami sztandarowymi.
Przypomnijmy, data Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, czyli 1 marca, nie jest przypadkowa. Tego dnia w 1951 w mokotowskim więzieniu komuniści strzałem w tył głowy zamordowali przywódców IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość – Łukasza Cieplińskiego i jego towarzyszy walki. Tworzyli oni ostatnie kierownictwo ostatniej ogólnopolskiej konspiracji kontynuującej od 1945 roku dzieło Armii Krajowej.
Zajęcie Polski przez Armię Czerwoną i włączenie połowy jej terytorium do ZSRS sprawiło, że dziesiątki tysięcy żołnierzy nie złożyło broni. Gotowi byli walczyć o odzyskanie niepodległości, wypełnić złożoną przysięgę.
Powojenna konspiracja niepodległościowa była – aż do powstania Solidarności – najliczniejszą formą zorganizowanego oporu społeczeństwa polskiego wobec narzuconej władzy. W roku największej aktywności zbrojnego podziemia, 1945, działało w nim bezpośrednio 150-200 tysięcy konspiratorów, zgrupowanych w oddziałach o bardzo różnej orientacji. Dwadzieścia tysięcy z nich walczyło w oddziałach partyzanckich. Kolejnych kilkaset tysięcy stanowili ludzie zapewniający partyzantom aprowizację, wywiad, schronienie i łączność. Doliczyć trzeba jeszcze około dwudziestu tysięcy uczniów z podziemnych organizacji młodzieżowych, sprzeciwiających się komunistom. Łącznie daje to grupę ponad pół miliona ludzi tworzących społeczność Żołnierzy Wyklętych. Ostatni „leśny” żołnierz ZWZ-AK, a później WiN – Józef Franczak „Laluś” zginął w walce w październiku 1963 roku.
Żołnierze Wyklęci – wierni złożonej przysiędze – walczyli o wolność i niepodległość ponosząc ofiarę najwyższą. Byli Niezłomni. Mimo wysiłków władz komunistycznych, żołnierzy wyklętych nie udało się wrzucić do grobu zapomnienia. Ich etos przetrwał.
Pamiętamy!
Złożenie biało-czerwonych wiązanek pod tablicą poświęconą żołnierzom pierwszej i drugiej konspiracji, żołnierzom podziemia antykomunistycznego, patriotom i żołnierzom niepodległej Rzeczypospolitej, która znajduje się przy kościele pw. Narodzenia NMP w Białogardzie. W uroczystości obok delegacji Powiatu: starosty Pawła Wiśniewskiego, wicestarosty Dominika Kołodziejskiego, członka zarządu Izabelli Strzałkowskiej uczestniczyły także delegacje Liceum Ogólnokształcącego im. Bogusława X w Białogardzie, Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Białogardzie, Liceum Ogólnokształcącego w Tychowie i Zespołu Szkół im. Jana Pawła II w Białogardzie wraz z pocztami sztandarowymi.
Przypomnijmy, data Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, czyli 1 marca, nie jest przypadkowa. Tego dnia w 1951 w mokotowskim więzieniu komuniści strzałem w tył głowy zamordowali przywódców IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość – Łukasza Cieplińskiego i jego towarzyszy walki. Tworzyli oni ostatnie kierownictwo ostatniej ogólnopolskiej konspiracji kontynuującej od 1945 roku dzieło Armii Krajowej.
Zajęcie Polski przez Armię Czerwoną i włączenie połowy jej terytorium do ZSRS sprawiło, że dziesiątki tysięcy żołnierzy nie złożyło broni. Gotowi byli walczyć o odzyskanie niepodległości, wypełnić złożoną przysięgę.
Powojenna konspiracja niepodległościowa była – aż do powstania Solidarności – najliczniejszą formą zorganizowanego oporu społeczeństwa polskiego wobec narzuconej władzy. W roku największej aktywności zbrojnego podziemia, 1945, działało w nim bezpośrednio 150-200 tysięcy konspiratorów, zgrupowanych w oddziałach o bardzo różnej orientacji. Dwadzieścia tysięcy z nich walczyło w oddziałach partyzanckich. Kolejnych kilkaset tysięcy stanowili ludzie zapewniający partyzantom aprowizację, wywiad, schronienie i łączność. Doliczyć trzeba jeszcze około dwudziestu tysięcy uczniów z podziemnych organizacji młodzieżowych, sprzeciwiających się komunistom. Łącznie daje to grupę ponad pół miliona ludzi tworzących społeczność Żołnierzy Wyklętych. Ostatni „leśny” żołnierz ZWZ-AK, a później WiN – Józef Franczak „Laluś” zginął w walce w październiku 1963 roku.
Żołnierze Wyklęci – wierni złożonej przysiędze – walczyli o wolność i niepodległość ponosząc ofiarę najwyższą. Byli Niezłomni. Mimo wysiłków władz komunistycznych, żołnierzy wyklętych nie udało się wrzucić do grobu zapomnienia. Ich etos przetrwał.
Pamiętamy!